Karmienie piersią a praca zawodowa

Karmienie piersią można połączyć z powrotem do pracy. Kobiety w Polsce mają możliwość z korzystania rocznego urlopu macierzyńskiego.

W niektórych krajach europejskich urlop trwa zdecydowanie krócej, a w USA nie ma takiego przywileju i kobiety nie mają ani jednego dnia płatnego urlopu po porodzie- czyli jesteśmy w całkiem uprzywilejowanej pozycji. 

Rok mija bardzo szybko i musimy wracać do aktywności zawodowej. Co z karmieniem piersią? Wcale nie musisz z niego rezygnować! Musisz wiedzieć, że mama karmiąca według Kodeksu Pracy ma prawo do przerw na karmienie, za które otrzymuje wynagrodzenie. Mama, która pracuje dziennie między 4-6 godzin ma prawo do jednej półgodzinnej przerwy, jeżeli dłużej niż 6 godzin dziennie, masz prawo do kolejnej 30 minutowej przerwy. Gdy karmisz więcej niż jedno dziecko, możesz skorzystać z dwóch 45 minutowych przerw.

Możesz łączyć te przerwy! Zamiast dwóch przerw trwających po 30 minut, możesz mieć jedną przerwę godzinną.

To Ty decydujesz, jak wykorzystać te przerwy. Jeśli wnioskujesz o taką przerwę u swojego pracodawcy, on nie ma prawa nie zgodzić się na taką formę jej realizacji.

Jeśli nie karmisz dziecka bezpośrednio piersią, tylko własnym odciąganym mlekiem, to przerwy na karmienie możesz wykorzystać na ściąganie mleka. W każdym większym zakładzie pracodawca musi udostępnić Ci miejsce do odciągania pokarmu. Nie ściągaj mleka w toalecie, jeśli chcesz go podać dziecku.

Pamiętaj, że pracodawca nie ma prawa wymagać od Ciebie zaświadczenia lekarskiego o karmieniu piersią. Ma to być Twoje oświadczenie. Nie ma również limitu wiekowego, jeśli chodzi o korzystanie z prawa do płatnej przerwy na karmienie. Żaden pracodawca nie może Ci powiedzieć, że dziecko już jest za duże na karmienie piersią i ta przerwa już Ci się nie należy.

Jeżeli dziecko ma już rozszerzoną dietę o trzy posiłki stałe (w ok 9 miesiącu życia) nie musisz już odciągać pokarmu dla malucha w pracy. Przez pierwsze kilka dni będziesz musiała kilka razy odciągnąć pokarm- ale tyko do odczucia ulgi, czyli ok 5-10 ml z jednej piersi. Zwykle po tym czasie laktacja normuje się na takim poziomie, jaki jest aktualnie potrzebny. W godzinach Twojej pracy maluch będzie spożywał stale posiłki i szybko zrozumie, że nie ma mamy- nie ma mleka.

Kiedy dziecko jest młodsze niż dziewięciomiesięczne, wtedy musisz odciągać mleko, aby nie podawać maluchowi sztucznej mieszanki oraz by utrzymać laktację na odpowiednim poziomie.

Nie ma potrzeby zmniejszać ilości karmień z powodu powrotu do pracy. Dzieci szybko przyzwyczajają się i rozumieją sytuację. Dopóki jesteś z maluchem w domu, to pierś jest dla niego bardzo ważna,

a inne pokarmy traktowane są jak przekąska. Natomiast, gdy idzie do żłobka lub zostaje w domu z opiekunką, przestawia się na jedzenie pokarmów stałych.